64 – latek leżał na podłodze i był wycieńczony. Z pomocą przyszli dzielnicowi
Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Obornikach Śląskich pomogli schorowanemu 64 – latkowi. Mężczyzna od od dwóch dni leżał na podłodze w swoim mieszkaniu i nie był w stanie wezwać pomocy. Czujność i szybka reakcja mł. asp. Moniki Gnyszki oraz st. sierż. Jakuba Maj pozwoliły uniknąć tragedii.
Do zdarzenia doszło 4 sierpnia 2022 roku. Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Obornikach Ślaskich udali się w obchodu rejonu służbowego celem sprawdzenia sytuacji bytowej jednego z mieszkańców miejscowości Osolin, który od dłuższego czasu miał problemy zdrowotne. Dom jednorodzinny, dookoła cisza i żadnych oznak życia. Dzielnicowi weszli na teren posesji, ale nikogo nie zauważyli. Udali się do sąsiadów i miejscowego sklepu by rozpytać o sytuacje, jednak nikt nie widział mężczyzny od około tygodnia. Policjanci postanowili wrócić na teren gospodarstwa. W obawie o zdrowie i życie mężczyzny podjęli decyzję o sprawdzeniu posiadłości. W pewnym momencie spoglądając przez okno do wnętrza budynku zauważyli, że 64 – latek leży na podłodze w jednym z pokoi. Niezwłocznie podjęli decyzje o wejściu siłowym przez okno, które udało się otworzyć.
Dzielnicowi sprawdzili puls i okazało się, że mężczyzna żyje! 64 – latek był bardzo wycieńczony, a kontakt z nim był utrudniony. Gdy mł. asp. Monika Gnyszka wezwała karetkę pogotowia, st. sierż Jakub Maj w międzyczasie udzielał niezbędnej pomocy. Jak się okazało samotnie mieszkający mężczyzna od około dwóch dni leżał na podłodze wskutek upadku, a z uwagi na zamknięte drzwi oraz okna nie był w stanie wezwać pomocy.
Przez te dwa dni nic nie jadł, nic nie pił, leżał na podłodze nieświadomy niczego i gdyby nie interwencja policjantów, historia ta mogłaby zakończyć się tragedią! Mężczyzna został zabrany na obserwacje do szpitala.
Policja apeluje do wszystkich mieszkańców powiatu trzebnickiego, by zwracać uwagę na sąsiadów, zwłaszcza tych starszych, samotnych, niepełnosprawnych, by interesować się ich sytuacją. By nie doszło do ludzkiej tragedii.
asp. Daria Szydłowska
KPP Trzebnica