Okradli mężczyznę metodą na BLIKA, oszust podawał się za pracownika banku. Policja ostrzega!
Ofiarą oszustwa padł tym razem 27 - letni obywatel Ukrainy. Odebrał telefon od osoby, która podawała się za konsultanta banku. Nakłonił go do wygenerowania kodu BLIK i zatwierdzenia transakcji. Oszukany stracił dwa tysiące złotych.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, do jednego z mieszkańców gminy Trzebnica, 27 - letniego obywatela Ukrainy, zadzwonił mężczyzna, podający się za pracownika jednego z banków. W rozmowie zapytał go, czy dokonywał przelewu pieniędzy na rachunek innego banku, ponieważ posiada taką informację, a pieniądze prawdopodobnie trafiły do oszusta. Aby odzyskać pieniądze, musi wygenerować i zatwierdzić kod BLIK.
orzystając z przekazywanych telefonicznie instrukcji, oszukany mężczyzna najpierw podała kod BLIK, a potem zatwierdził transakcję. Z jej konta zniknęło 2 tysiące złotych, które złodziej natychmiast wypłacił z bankomatu na terenie Polski.
Policja ostrzega – oszuści nie rezygnują z popularnej metody na BLIK, a jedynie ją modyfikują. Hakerzy przejmują konta na profilu społecznościowym i komunikatorach, podszywają się pod znajomych lub dzwoniąc podają się za pracownika banku. Aby uchronić się przed tego typu oszustwem należy stosować kilka prostych zasad – nigdy nie udostępniać danych konta bankowego, danych logowania na konto, danych karty kredytowej oraz kodu BLIK. Prawdziwy pracownik banku nigdy nie zażąda od nas wygenerowania kodu do płatności internetowej, a jeśli znajomy chce pożyczyć pieniądze, najpierw do niego zadzwońmy (oczywiście nie przez komunikator!). Niech wyjaśni sytuację.
asp. Daria Szydłowska
KPP Trzebnica