Włamał się do sklepu, aby ukraść alkohol. Kilka minut po zdarzeniu został zatrzymany przez policjantów
Zarzut kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia usłyszał 36-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego, który został zatrzymany w wyniku policyjnej interwencji. Mężczyzna włamał się do punktu monopolowego, z którego zabrał kilka butelek alkoholu. Złodziej nie nacieszył się długo łupem, ponieważ niedługo po zdarzeniu był już w rękach funkcjonariuszy. Zgodnie z obowiązującym przepisami grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę 3 marca po godzinie 10.00 trzebniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów na terenie miasta. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że sprawca przy użyciu prawdopodobnie kamienia wybił szybę w witrynie sklepowej, a następnie dokonał kradzieży kilki butelek alkoholu.
Funkcjonariusze, którzy zostali skierowani na miejsce zdarzenia byli już w posiadaniu rysopisu mężczyzny. Niezwłocznie rozpoczęli poszukiwanie sprawcy przestępstwa. W wyniku podjętych działań przez mundurowych 36-latek po kilkunastu minutach od zdarzenia był w rękach stróżów prawa.
W trakcie prowadzonych czynności przez grupę dochodzeniowo śledczą wraz z technikiem kryminalistyki na miejscu zdarzenia okazało się, że uszkodzona został również szyba w pojeździe zaparkowanym nieopodal sklepu. Poszkodowany wycenił straty na ponad 4 tysiące złotych.
Mieszkaniec powiatu wrocławskiego noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. 36-letni sprawca przestępstwa usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia do których się przyznał. Prokurator już zastosował wobec niego dozór policyjny. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwa, których się dopuścił są zagrożone karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Daria Szydłowska
KPP w Trzebnicy