Seniorka z powiatu trzebnickiego oszukana przez fałszywego funkcjonariusza Policji straciła oszczędności. Policjanci po raz kolejny apelują - nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom!
Znaczną sumę pieniędzy straciła starsza kobieta, mieszkanka powiatu trzebnickiego. Seniorka padła ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Fałszywemu funkcjonariuszowi kobieta przekazała swoje oszczędności. Bez względu jaka metodą oszuści się posłużą, osoby starsze muszą pamiętać, aby nie przekazywać pieniędzy żadnym osobom, których tożsamości nie jesteśmy w stanie potwierdzić. Prawdziwy policjant, czy też funkcjonariusz innych służb nigdy nie będzie żądał przekazania mu gotówki, jeśli to robi to znak, że mamy do czynienia z oszustwem i jak najszybciej powinniśmy powiadomić najbliższą jednostkę Policji. Zwracamy się z prośbą również do rodzin! Zbliża się Dzień Babci i Dziadka, porozmawiajmy, uczulmy seniorów na tego typu sytuację.
Wczoraj do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy zgłosiła się 75-letnia mieszkanka powiatu trzebnickiego, która powiadomiła o oszustwie metodą „na policjanta”.
Do kobiety na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta. Poinformował seniorkę, że jej syn spowodował wypadek drogowy. Miał on potrącić dwie osoby, jedna z nich zginęła na miejscu, natomiast druga znajdowała się w stanie ciężkim. Dowiedziała się również, że za to co zrobił grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Jednak po chwili rozmowy fałszywy policjant zaczął przekonywać 75-latkę, że syn może uniknąć konsekwencji prawnych, ale musi wpłacić za niego kaucję w wysokości 150 tysięcy złotych. Seniorka stwierdził, że nie ma takich pieniędzy, ale przekaże wszystko to co ma, aby uratować syna. Do foliowej torby spakowała pieniądze. W sumie zgromadziła ponad 47 tysięcy złotych, które następnie przekazał mężczyźnie, który przyszedł do niej do domu. Następnego dnia, kiedy do jej mieszkania przyjechał syn zorientowała się, że została oszukana.
Pomimo informacji w mediach, licznych apeli Policji, seniorzy nadal oddają pieniądze oszustom. Dlaczego tak się dzieje? - Przestępcy, posługujący się metodą „na policjanta” lub „na wnuczka”, wykorzystują element zaskoczenia, wywołują silne emocje i stres u starszej osoby, nakazują działać pod presją czasu. Wiedzą także, że osoby starsze przechowują dużą część oszczędności w domu.
Policjanci, ani też prawdziwi funkcjonariusze innych służb nie mają prawa żądać od nas wydania jakichkolwiek pieniędzy, ani też numerów naszego konta czy karty bankomatowej. Pamiętajmy również, że mundurowi nigdy nie poproszą nas o przelanie pieniędzy na wskazane przez nich konto bankowe! Jeśli to robią natychmiast powinniśmy rozłączyć połączenie i poinformować o tym Policję.
NIE PRZEKAZUJMY PIENIĘDZY ŻADNYM OBCYM OSOBOM BEZ WZGLĘDU OD OKOLICZNOŚCI!
Zbliża się Dzień Babci i Dziadka wykorzystajmy ten czas na spotkania. Rozmawiajmy z naszymi rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć ich wykorzystać. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Nie zapominajmy także o osobach starszych, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Niech ta historia będzie przestrogą dla innych osób.
st. asp. Daria Szydłowska
KPP w Trzebnicy